Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2024

Aprilsnarr – prima aprilis

Obraz
  01.04 Aprilsnarr – prima aprilis Dzień nieszczęść jest przyporządkowany do dnia dzisiejszego jak kij do miotły. Dzisiaj zgodnie z legendami obchodzą urodziny Judasz Iskariot – Zdrajca Wielki Jezusa z Nazaretu. Dzisiejszego dnia miał się też urodzić Kain pierwszy zabójca opisany w starym testamencie.  Primstave Statek, łódź bądź maska. W kontynentalnej europie – czyli i u nas – obchodzi się ten dzień jako dzień dowcipów i żartów. Często niewybrednych. Lecz dalej żartów. Dzień  i sama nazwa wywodzi się z francuskiego "donner le poisson avril" co oznacza mniej więcej „podrzucenie kwietniowej ryby” lecz w znaczeniu bardziej „podrzucę komuś śmierdzącą rybę” niż dam komuś rybę która morzę zjeść. Dzień i przesądy związane z dniem dzisiejszym nie są stricte obrzędami Norweskimi czy jakkolwiek Skandynawskimi lecz obrósł ten dzień w tradycje które wymagają wymienienia z kronikarskiego obowiązku. Wydaje się że dzień nie ma ustalonej daty lecz bardziej jest to zwyczaj ukrytych żart...
Obraz
  27.03 Påskebroren – brat wielkanocny UWAGA – Znacznik prim występuje wyłącznie w norweskim kalendarzu ten dzień upamiętnia Kastora – męczennika z Tarsu zmarł na Sycylii za Dioklecjana (285 - 305†). Tak naprawdę było ich trzech. (w każdym z nich inna krew?) Klaudiusz, Nikostrat i Kastor. Są oni Oficjalnymi męczennikami za wiarę. Nie wiemy zbytnio o nich za dużo ale wiemy tyle. Szło sobie trzech kumpli Klaudiusz, Nikostrat i Kastor przez Sycylię i trafili do miasta gdzie jakimś dziwnym cudem musieli się „pokłonić bożkowi”. Chłopaki odmówili i za to zostali Zabici. Koniec wiedzy na ich temat. Serio. Nic więcej nie wiemy. W międzyczasie dołączył do kultu tej trójki jeszcze Symforian ale po co, na co… Tego się nigdy nie dowiemy. Niektórzy twierdzą że ta święta trójca była przekształconym kultem jakichś lokalnych duchów opiekuńczych. Kościół zaprzecza a naukowcy nie drążą… Primstave Beczka Piwa Nie zakładaj lewej skarpetki przed prawą dzisiaj poplącze...
Obraz
  25.03 Vårfrumesse – Zwiastowania Pańskiego Dzisiaj Gabryś przyszedł do Maryi i oświadczył że w grudniu będzie mamą. No i weź tu napisz cpoś mądrego o tym święcie. De facto przyszedł Gabryś do Maryjki i poinformował ją o tym że Będzie mamą. Oczywiście Kościół rzymski obrósł w taką ilość legend alegorii i interpretacji że by opisać nie jedną książkę by przynajmniej zadrapać szczyt góry lodowej jaką jest ta opowieść. Dzisiaj nie będzie opowieści jak to Gabryś zwiastował, nie będzie też opowieści jakim cudem dziewicy brzuszek zaczął rosnąć. Dzisiaj jest Wiosna. Rozpoczęcie cyklu rocznego i de facto kult narodzin życia. Wszystko wyłazi spod ziemi, zieleni się i wcale nie mam na myśli o Zombie apokalipsie czy najazdu ogrów. Oto dzień objawienia. Dzień rozpoczęcia się życia. Dzień zapowiadający nam że z całą pewnością będzie tylko już cieplej. Naprawde w „dawnych czasach” udzie uważali że świat został stworzony właśnie w dzisiejszą rocznicę. Dwudziestego piątego Marca Pri...
Obraz
  21.03 Bendiksmesse -św. Benedykt , Jamvår – dzień równej nocy. Św. Benedykt. Urodził się roku pańskiego 480 a zabrany został w pokoju ducha roku pańskiego 543. Święty benek został beatyfikowany w roku 1220 lecz jest uznawany prze kościół wschodni i zachodni. Zgodnie z legendami miał siostrę bliźniaczkę św. Scholastykę. Jego reguła jest pewnego rodzaju fundamentem dla wielu zakonów na całym świecie. Pomyśleć że chłopak chciał się jedynie modlić w spokoju i prowadzić pustelnicze życie. Trzeba pamiętać że to co założył pierwotnie Benedykt to klasyczna hipisowska komuna tylko z tą różnica że tam nie miało prawa być dziewczynek. I dla jasności. Jest klasztor benedyktynek. Bardzo poważany klasztor który zrobił wiele dobrego dla ludzi na całym świecie lecz trzeba pamiętać że pierwotnie miały to być zgromadzania modlitewne kładące nacisk na skromne i surowe życie. Kościół obrządku rzymskiego uznaje datę 21 marca za dzień śmierci tego człowieka. Kościoły obrządków wschodnich uznaj...
Obraz
18.03 Petrus Martyr – Piotr Męczennik , Per pekk i vatn – „uszczypywanie wody” Per pekk i vatn dosłownym tłumaczeniem było by „za boczkiem woda „ lecz dosłowne tłumaczenie niszczy znaczenie słów. Powyżej dałem luźną adaptację nazwy dzisiejszego święta by zachować trochę jednak figlarną nazwę. Oto dzisiaj mamy dzień św. Piotra z Werony zwanego Piotrem męczennikiem czym się wsławił? Niewyparzoną gębą i wściekłą niechęcią do katarów. Był dominikaninem czyli takim tuptającym po świecie włóczykijem który przyrzekł że będzie skromny i raczej nie będzie obrastał w smalec ani złoto. Był inkwizytorem czyli zajmował się odstępstwami od wiary. Dla kłócących się o inkwizytorów. Ten inkwizytor polował na katarów – heretyków – o tym za chwile. Był człowiekiem z niewyparzoną gębą bo utłukła go banda zagłodzonych czubów mających jeszcze mniej niż Dominikanie. O co szło z Katarami? Była to pierwszy większy postępek od wiary Kościoła katolickiego. Stwierdzili że będą sobie odmawi...
Obraz
  16.03 Stjernedumplingsdagen – Dzień gwiezdnych pierogów Dnia 16 marca roku Pańskiego 2019 odbyła się zadyma pomiędzy dwoma osobami. Joanną „pinkipie” Gąsiorowską i Bartłomiejem „przypierdalaczem” Kalecińskim. Obaj zawodnicy byli doświadczeni w rożnych gównoburzach po całym internecie i mieli nie jedno zmiażdżone ego na swoim koncie. Lecz może najpierw przymrzyjmy się zawodnikom w tamtych dniach. Nasza PINKI PIE była małą roześmianą chudą małolatą, która miała w idei zniszczyć wszelkie oznaki zrzędzenia, markotności i niechęci do ludzi. Gdy spojrzymy jej w oczy zobaczymy niepoprawny optymizm i idealizm godny tego cholernego kucyka z kolorową grzywą (w zaciszu domowym radosna kura domowa i szczęśliwa matka oraz nauczycielka plastyki, której słuchają nawet łobuzy szkolne). Kim jest natomiast PRZYPIERDALACZ? To człowiek z miną wkurwionego Kota perskiego z ostrym zatwardzeniem. Powiem wam w tajemnicy, że ten wyraz twarzy jest niczym w porównaniu do jego chujowego ...
Obraz
  17.03 Gjertrudsmesse – św. Gertrudy 626-659† Pasjonatka przędzenia i duchów. Stało się roku pańskiego 638 gdy młoda Gertruda miała zaledwie lat 12 gdy Merowiński król Dagobert I poprosił ją o rękę. Ta się wzięła i obraziła na amanta, złożyła przysięgę wiecznej czystości i poszła do zakonu. Wstąpiła do tak zwanego Zakonu Benedyktynek gdzie w tempie ekspres dochrapała się opactwa. Całe swoje krótkie bo zaledwie trzydziesto trzy letnie życie spędziła odmawiając sobie jedzenia i snu. Natomiast zawsze była bardzo gościnna dla wszystkich swoich gości. Jej głównym zajęciem było przędzenie. Kanonizowana praktycznie z marszu zaledwie rok po śmierci. Primstav : szpulka od kołowrota, Wrzeciono, kaplica i gałązka brzozy, Lilia. Mamy drugą bohaterkę dnia dzisiejszego też Gertrudę (Gjertrudsfuglen) . Ale już nie taką świętą Dawno dawno temu. Dawno dawno temu św. Piotr i bóg wybrali się na spacer. Wędrowali i wędrowali po lasach Norwegii aż wyszli na polankę na środk...
Obraz
  12.03 Gregorsmesse – św. Grzegorza Żył sobie młody Grzesiu na Monte Celio (góra Celio) wraz z rodziną w przytulnym w mieście Clivus Scauri pałacyku będącym w posiadaniu rodziny od pokoleń. Żył sobie tam aż do śmierci swoich opiekunów. W momencie gdy przeją schedę po seniorach rodu przekształcił swą siedzibę w klasztor benedyktynów pod wezwaniem św. Andrzeja. Po latach został określony filozofem i myślicielem a także nauczycielem swoich czasów lecz na początku był skromnym mnichem który chciał żyć w spokoju(przy okazji był prefektem Rzymu). Miał bardzo ciekawe przyzwyczajenie którego nie porzucił w momencie gdy siłą go wepchnięto go stołek papieża. Codziennie zapraszał na posiłki biednych pielgrzymów uważając że oni mówią ustami wiernych którym powinno się służyć. Zapewne wiecie że Papierza wybiera rada największych kardynałów kościoła. Tak zwana rada konklawe od nazwy pomieszczenia „concl ā vis” czyli dosłowne tłumaczenie “pod kluczem” Gdy wybrano naszego „bohatera” na ...
Obraz
  09.03 Førti riddere – Czterdziestu jeźdźców zbrojnych Imperator Rzymu Licyniusz (260- 325†)(Flavius Galerius Valerius Licinianus Licinius ) roku Pańskiego 320 zarządził co następuję. Wszyscy żołnierze Imperium mają wyrzec się wiary w nowego chrześcijańskiego boga Jezusa Chrystusa. Nakaz ma być spełniony pod groźbą śmierci. Kto faktycznie się wyrzekł nowej religii tego za bardzo nie wiadomo, lecz z „pozostaniem w wierze” obnosiło się czterdziestu wojowników z tak zwanego „gromowego legionu” stacjonującego w mieście Sybasteia w prowincji Armenii (obecnie Turcja, miasto spalono i opuszczono w roku 1090) . By zachęcić ich do Apostazii bito ich i torturowano. Podtapianie, chłosta. Klasyczne zabiegi psychologiczne dla nie chcących zmienić zdania z początków naszej Ery. Nie dali się, poddano ich zatem karze – rozebrania do naga i zostawienia ich na noc „na zamarznięcie”. Szczegółów kaźni legenda nie wspomina lecz wspomina że chłopaki przeżyli. W ramach nagrody za ocalenie od mroz...