Antonsmesse – Św Antoniego zwanego też Antonim wielkim bądź pustelnikiem.

Antonsmesse – Św Antoniego zwanego też Antonim wielkim bądź pustelnikiem.

Antoni. Urodził się roku Pańskiego 251 a zmarł zgodnie z podaniami 356 roku 17 stycznia. Ze starości. Jakoś nie załapał się na popularne wtedy męczeństwo. Uznany za Odnowiciela Kościoła i patrona pustelników. Oraz świń. Aczkolwiek diabeł go męczył pokusami przez wiele lat. Ulegał pokusom ale wojnę wygrał z diabłem i założył zakon.

Ale od początku.

Święty Antoni urodził się w egipcie i wiosnę swojego życia przeżył w domu kupców. Nie należał do biednej rodziny lecz do smutnej. Zgodnie z legendami w roku 270 bądź 271 rozdał swój majątek i żył na uboczu swojej wsi. Diabeł go męczył pokusami … Wielokrotnie przegrał nie jedną bitwę i by uciec przed pokusami zamieszkał daleko od wsi w „grobowcu”. Znaleźli go tam naśladowcy i chcieli się od niego uczyć lecz diaboł dalej męczył pokusami. Więc uciekł chłopak z grobowca i wyprowadził się do fortecy. Roku Pańskiego 286. wizje i kuszenia diabelskie dręczyły go aż do śmierci. Wyprowadzka i sprowadzenia się do Oazy Wadi Arabu w prowincji Al-Bahr al-Ahmar na południu współczesnego Egiptu nic nie zmieniły. Tam mimo że ugiął się pod naporem swoich uczniów (kolejne kuszenie diabła?) i założył klasztor mieszkał – w jaskini. W między czasie diabeł zmienił go w świnię i od tamtej częścią jego ikonografii jest Wieprzek. Innymi aspektami jego Ikonografii jest też laska (a jakże) pasterska w kształcie litery T i mały dzwoneczek. Chłop był na tyle cwany że po śmierci „kazał się pochować” w tajemnicy przed innymi i jest to jeden z niewielu świętych którego nie pociapali na kawałki. Oczywiście „oficjalnie” jego szczątki zostały odnalezione w szóstym wieku i wywiezione w części jednej bądź wielu ale … Jak by się to wszystko obecnie poskładało to by wyszło że mamy kilka ciał.

Wspomagał uciśniony chrześcijan w Aleksandrii, tępił Arianów a nawet wymieniał pocztę z Cesarzem Konstantynem wielkim i jego synami (a diabeł kusił). Popularny za czasów średniowiecza – jego kult trwa do dzisiaj lecz jest znacznie bardziej popularny w kościele wschodnim.

Primstave : Krzyż, Świnia, laska pasterska,

Dziusiaj pieczemy chleb świętego Antoniego. Albo bułki.

A oto przepis

BUŁECZKI ŚWIĘTEGO ANTONIEGO

Czas: 90 min.

Porcji: 15

Proporcje na 15 sztuk orientacyjnie

Składniki

1 kg mąki chlebowej pszennej

30 g soli

80 g cukru

100g masła

Kostka drożdży 100g

4 jaja kurze

300 ml mleka pełnego

Szczypta kurkumy

Opis przygotowania:

Rozgrzewamy piec- piekarnik do 200 st. C.

W dużej misce umieszczamy po kolei składniki, a więc:

Przesiewamy mąkę , dodajemy sól, wlewamy roztopione masło, rozpuszczamy drożdże w mleku z cukrem, mieszamy dokładnie, wlewamy do miski, dodajemy szczyptę kurkumy i dokładnie mieszamy wszystkie składniki. Wyrabiamy ciasto przez ok. 10 minut, do uzyskania gładkiej, sprężystej masy. Dzielimy na porcje - kule, tak po ok. 110 g, poprószyć każdą lekko mąką, aby się nie pokleiły. Układamy w odstępach na blasze, wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy wilgotną ściereczką na ok. 50 minut, lecz wcześniej każdą kulę nacinamy lekko nożem na krzyż. Jak bułki wyrosną odkrywamy i już bez ściereczki wkładamy blachę do pieca . Pieczemy ok. 15-20 minut, na lekko złoty kolor. Przed podaniem wystudzić. Gorące pieczywo może dotkliwie poparzyć przewody.

(źródło strona franciszkanów z zielonej góry)

Istnieje sobie grzybek zwany mączniakiem bądź Buławnikiem czerwonym albo Claviceps purpurea z łacińskiego.

Ten grzybek żeruje sobie na zbożu. Za dawnych czasów był uznawany za pewnego rodzaju dobry omen. Powodował to że mąki z jednego kłosa było więcej, powodował słodkawy posmak mąki i powodował halucynacje a w nadmiarze śmierć.. Właśnie takich ziarenek i takiej mąki używano najchętniej do wypieku świętych bułeczek.

Te buły to nie tylko „jakiś tam chlebek”. Pieczywo dzisiaj pieczone ma właściwości leczące dla zwierząt jak i dla ludzi. Zwierzęta dzisiaj są znacznie ważniejsze niż ludzie więc pamiętajcie że jeżeli upieczecie te frykasy zwierzak – jeżeli wyrazi na nie chęć – musi kawałek dostać. I nawet jeżeli zabraknąć ma dla was – Zwierzęta mają dzisiaj pierwszeństwo. Dla tego upieczcie ich więcej bo gdy choroba nawiedzi wasze domostwo – nawet okruchy z tego chleba potrafią zdziałać cuda.

Dzień dzisiejszy jest przede wszystkim dniem dla świni. Rano wysikaj się do kubeczka i zroś tym ziarno dla świń. Nie żałuj im dzisiaj ani ziarna ani tego co wysikałeś. Dzięki tej potrawie pozbędą się robaków i innych pasożytów. Pluj na ziemię gdy tylko usłyszysz złe słowo bądź zobaczysz zły omen. Dzisiaj trzeba odpędzać wszelkie złe moce. Jeżeli jesteś żoną – nie życz mężowi powodzenia dzisiaj w pracy bo przyzwiesz tylko nieszczęście jemu. Nie bij męża swego ale pluj za nim bez słowa. Jeżeli naplujesz na niego – zły duch przyjdzie w nocy i napluje ci w twarz. Jeżeli cię ząb boli – wyrwij go koniecznie i wrzuć do ognia wraz z całą krwią na chustce jaka z ciebie wtedy pyplynie wypowiadając zaklęcie

Mus, mus

vil du gi meg en bentann

så skal jeg gi deg en gulltann

Mysz, mysz

daj mi ząb z kości

wtedy dam ci złoty ząb

Jeżeli tego nie zrobisz – ząb będzie cie bolał nie tylko dzisiaj, a ogień będzie w twych ustach do końca dnia.

Ciekawostki. Ogniem św. Antoniego nazywano kiedyś trzy choroby. Półpasiec, odrę i różyczkę. Za dawnych czasów widziano rany po tych chorobach jako poparzenia bądź wrzody zesłane przez „święty ogień” potem przemianowany jako Ogień świętego Antoniego.